Infolinia
+48 22 127 48 50<p>
Gdynianki z PTSR jak zwykle nie usiedzą w domach! Tym razem byłyśmy (o, przepraszam: byliśmy!, bo jeden rodzynek się znalazł) w ostatnią niedzielę na wernisażu Katarzyny Figury w Sopocie. Było niezwykle sympatycznie!</p>
<p>
W sobotę 18.04.2015 uczestniczyliśmy jako partner generalny w koncercie finałowym akcji charytatywnej MOTOSERCE, który odbył się w Warszawie, w Parku Bródnowskim. MOTOSERCE to ogólnopolska akcja, organizowana przez Kongres Polskich Klubów Motocyklowych, odbywającą się przez cały rok w wielu miastach Polski. Motocykliści organizują koncerty, podczas których prowadzona jest zbiórka krwi. Akcja ma na celu zebranie jak największej ilości krwi, i tak do roku 2014 udało się zebrać 18 320 litrów krwi, a w 2015 roku już 910 litrów. Cieszymy się, że po raz kolejny mogliśmy wziąć udział w tej wspaniałej imprezie. Tradycją stało się już, że pracownicy i wolontariusze PSTR rozdawali materiały informacyjne.</p>
<p>
Zgodnie z zapowiedzią kilka słów na temat debaty (24.03.2015) na temat dostępności leczenia SM w województwie pomorskim:</p>
<p>
W spotkaniu licznie wzięli udział przedstawiciele świata lekarskiego, NFZ, polityki, władz miejskich i oczywiście my – pacjenci. Dane dotyczące map dostępu do leczenia SM w Polsce nikogo nie zdziwiły. Od lat bowiem wiadomo, że nasze województwo mocno odbiega od średniej krajowej, oczywiście w tym negatywnym sensie. Młodzi SM-owcy ratują swoje zdrowie, decydując się na leczenie w innych województwach, np. w Wielkopolsce. Byłby może w tym jakiś sens, gdyby nie fakt, iż Pomorski NFZ i tak za leczenie pacjenta w innym województwie musi zapłacić!!! Co najmniej ze zdziwieniem pochylamy się nad tym polskim absurdem, który zmusza co bardziej zdesperowanych do tej „turystyki lekowej”.</p>
<p>
Ale kropla drąży skałę. Sprawa jak co roku została nagłośniona, a pewne rachityczne światełko w tunelu pojawiło się w postaci deklaracji rozmów.</p>
<p>
Dzięki naszym kochanym sponsorom mogliśmy przeżyć kolejne niezapomniane chwile ostatniej niedzieli. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, pani Aleksandra Pudlo zaprosiła nas do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, z którego to zaproszenia skwapliwie skorzystaliśmy. Spotkanie z historią Gdańska było tak sympatyczne, że nawet młodzież (w postaci trojga towarzyszących nam dzieci) nie miała absolutnie nic przeciwko właśnie takiemu sposobowi spędzenia niedzielnego czasu. Było przeuroczo! Pani Ola odkryła przed nami kilka tajemnic starego Gdańska, a potem poprowadziła po uliczkach średniowiecznego miasteczka.</p>
