Zbiórka ślubna

Jedyny w swoim rodzaju sposób wsparcia! Zbiórka ślubna na cele charytatywne!

Ślub to jedyny w swoim rodzaju dzień. Dzień wielkiej radości i szczęścia. Takich szczególnych dni mamy tylko kilka w swoim życiu. Dzień ślubu to też dzień, w którym zmienia się bardzo wiele. Jest to doskonała okazja by przeżywając swoje szczęście pomóc innym ludziom i do tego pomagania włączyć swoich znajomych, rodzinę i bliskich.

Jak to zrobić?

Zachęćcie swoich gości, by zamiast kwiatów i drobnych upominków przekazali pieniądze na działanie naszego towarzystwa. Wystarczy, że skontaktujecie się z nami, a my pomożemy Wam zorganizować zbiórkę ślubną.

Co dzięki temu zrobimy?

Otrzymane od Was środki przekażemy na działania kierowane do młodych ludzi chorujących na SM. Chcemy ich informować o naszych działaniach, o potrzebie szybkiej i pogłębionej diagnozy, chcemy ich edukować, by nie odwlekali decyzji o rozpoczęciu leczenia i terapii, by byli w kontakcie z lekarzem... bo to, co usłyszeli może zmienić ich życie. Młodzi ludzie od zawsze działają w oparciu o piękne ideały i marzenia o uczynieniu świata lepszym...organizując zbiórkę ślubną pomagacie młodym ludziom, których świat choroba wywróciła właśnie "do góry nogami".  

"W tym najwspanialszym dniu naszego życia, chcieliśmy podzielić się naszym szczęściem i pieniądze za kwiaty przekazaliśmy Polskiemu Towarzystwo Stwardnienie Rozsianego, by zmienić przyszłość młodych ludzi, którzy otrzymali trudną informację o tym, że są chorzy na chorobę przewlekłą. Nasi goście wspaniale zareagowali na naszą prośbę" - powiedzieli Kasia i Marcin

"Nigdy nie myśleliśmy, że nas dotknie SM...A dotknął Ania jest chora i pewnie dlatego tak długo zwlekała z decyzją o ślubie. Choć oświadczyłem się jej 3 lata temu dopiero teraz powiedziała tak. Miała obawy czy dam radę żyć u boku chorej żony" - powiedział Kamil - "Cieszę się, że  Ania znalazła w sobie tą siłę, bo wiem, że moje zapewnienia nic tu nie znaczą. Postanowiliśmy spróbować. Dlatego też podczas ślubu zdecydowaliśmy się zbierać środki na PTSR. Wiem jak bardzo rozmowy z psychologiem i wsparcie informacyjne dotyczące leczenia pomogło Ani przetrwać pierwsze chwile po diagnozie. Dlatego też zbieramy na PTSR - to nasze podziękowanie za to, że jesteście"