Chorzy na SM na pokładzie jachtu Empatia
Sport to znakomita forma rehabilitacji dla osób chorych na stwardnienie rozsiane. Dla jednych najlepszy jest rower, dla innych joga czy bieganie. Grupa chorych na SM pokazała, że również żeglowanie jest w zasięgu naszych rąk!
Fundacja Empatia została założona w myślą o wspieraniu żeglarskich pasji osób z różnymi niepełnosprawnościami. Na Pokład swojego jachtu zaprasza każdego, kto chcę przekonać się jak wygląda żeglowanie po morzu. W tym roku po raz drugi Fundacja Empatia zaprosiła do udziału w rejsach osoby żyjące ze stwardnieniem rozsianym. Pierwszy rejs ruszył 19 czerwca z Ustki. Grupa pięciu osób chorych w towarzystwie kapitana Andrzeja i wolontariuszki Asi wypłynęła w kierunku Danii.
Pogoda piękna na lądzie okazała się trudna do zniesienia na morzu, gdzie silny wiatr nie sprzyjał relaksowi. Choroba morska dotknęła większą część załogi, jednak udało się szczęśliwie dopłynąć do pierwszego portu – duńskiego Christiansø. Ta licząca zaledwie 90 stałych mieszkańców wyspa przyciąga turystów niesamowitą roślinnością, przyjazną atmosferą, spokojem i wspaniałymi widokami. Wyspa jest tak mała, że stojąc na najwyższym jej punkcie, z każdej strony widać morze. Z jej brzegu można było dostrzec brzeg kolejnej wyspy, która stała się celem Empatii – Bornholmu.
To najdalej wysunięty na wschód okrąg Danii. Liczący blisko 42 tysiące mieszkańców ląd jest spokojnym i urokliwym miejscem. Załoga miała czas na odpoczynek i robienie pamiątkowych zdjęć. W niezmąconej falami wodzie odbijały się kadłuby jachtów i światła latarni, co wieczorem tworzyło wyjątkową scenerię.
Rejs jachtem to nie tylko piękne widoki w portach, zachwycająca zachody słońca na morzu, ale też ciężka praca. Podczas pięciu dni załoga spędza razem prawie każdą chwilę, a żeglowanie wymaga pracy zespołowej. Na Empatii można przekonać się, że każdy, niezależnie od rodzaju niepełnosprawności, może uczestniczyć w tych pracach i być częścią zgranej załogi. To ważne przesłanie dla osób z różnymi niepełnosprawnościami – w grupie jesteśmy silniejsi, i chociaż nie możemy robić wszystkiego tego, co osoby w pełni sprawne, nasza pomoc bywa nieoceniona. Podstawą jest pozytywne nastawienie i chęć do działania. Nocne wachty mijają szybciej kiedy ktoś poda kubek gorącej herbaty, a rano na schodzących z pokładu czeka śniadanie.
Morze uczy pokory i współpracy, ale daje też przestrzeń na odpoczynek. Godziny spędzony na jachcie pozwalają odciąć się od codziennych spraw, komputera, telefonu, wiadomości. Taki czas można poświęcić na przemyślenia, psychiczny odpoczynek i relaks. W rozpędzonych współcześnie świecie to niezwykle cenne.
Powrót na ląd nie należał do najłatwiejszych. Po zamknięciu oczu nadal „bujało”. Wspomnienia z rejsu pozostaną na pewno na długie lata. Rejs jachtem Empatia z osobami z niepełnosprawnościami to wyjątkowe przeżycie uświadamiające jaką siłę mamy w grupie i jak wiele można zdziałać dzięki współpracy. Morze pozwala odnaleźć w każdym jego mocna strony, a to nauka, która zostanie z nami na długo.
Więcej na temat jachtu Empatia i organizowanych przez Fundację Empatia rejsach można przeczytać na stronie: jachtempatia.pl